Słowne potyczki
Zabawa językiem polskim

Archiwum kategorii ‘Wyjście’

Strój wyjściowy

25 kwietnia 2015

Strój wyjściowy Sami z własnego doświadczenia wiemy, że po domu lubimy chodzić w tym, w czym czujemy się najwygodniej. Jednakże wiemy również i to, że to, co wygodne, nie zawsze jest zbyt wyjściowe – w ukochanych porozciąganych dresach nie pokażemy się przecież ludziom na ulicy. Każdy z nas ma w swojej szafie ubrania, o których mówi, że są one wyjściowe. Nie zakładamy ich po to, by łazić w nich po chałupie. Mamy ciuchy, w których chodzimy do pracy – są to ubrania nieco bardziej eleganckie, ale jest to elegancja w klasycznym rozumieniu tego słowa, bo nie będziemy hasać po biurze w wieczorowych sukniach czy frakach. Nasz tradycyjny wyjściowy strój do pracy to jakaś garsonka albo garnitur najczęściej. Inne stroje wyjściowe preferujemy wychodząc gdzieś ze znajomymi, do knajp ubieramy się też zazwyczaj ładnie i w miarę elegancko, ale na luzie, z pewną dozą nonszalancji. A już zupełnie czym innym są stroje wyjściowe na jakieś wielkie okazje typu bal czy jakaś impreza sylwestrowa, tu mam być bardzo szykownie.

Kategorie: Wyjście | Tagi: , ,

Nie mam wyjścia

19 kwietnia 2015

Nie mam wyjścia Niejednokrotnie zdarza nam się mówić, że nie mamy wyjścia, chociaż doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że jest inaczej. Lubimy jednakże używać tego wyrażenia często i gęsto, czasami także wtedy, kiedy niekoniecznie pasują do okoliczności, ale po prostu dobrze brzmią. Mówimy, że nie mieliśmy wyjścia, gdy na przykład czujemy się wobec kogoś winni i usiłujemy wytłumaczyć mu się z tego, dlaczego postąpiliśmy tak, a nie inaczej – „słuchaj, ja naprawdę nie miałam wyjścia i musiałam tak się zachować”. Często takie postępowanie zdarza się pod wpływem jakiegoś impulsu i wydaje nam się, że postępujemy jak najbardziej słusznie, albowiem nie mamy żadnej alternatywy. Nie mieliśmy wyjścia – czyli wybraliśmy takie rozwiązanie, które wydawało nam się jak najbardziej optymalne – poza tym bardzo chcieliśmy myśleć, iż jest to jedyne rozwiązanie. Czasami się z niego tłumaczymy, a czasami przekonujemy innych z zapałem do naszych racji. Nie mieć wyjścia to tak naprawdę wybrać to, co nam najbardziej pasuje.

Kategorie: Wyjście | Tagi: , ,

Nie wyjściowy wygląd

19 kwietnia 2015

Nie wyjściowy wygląd Nieraz zdarzyło nam się słyszeć, że ktoś ma tak zwany nie wyjściowy wygląd. O sobie samych też niekiedy tak słyszeliśmy bądź sami nawet takim mianem się określaliśmy. Generalnie rzecz biorąc, jest to dość eufemistyczne określenie osób, które – no cóż – gładkością lica jakoś nie grzeszą. Nie wszyscy są ładni, niektórym ludziom natura jednak poskąpiła urody. Ludzie ci często mają bolesną świadomość tego, że wyglądają tak, a nie inaczej, dlatego pokazanie się gdzieś w szerszym gronie bywa dla nich po prostu krępujące. Czasem jednak charakteryzujemy się niezbyt wyjściowym wyglądem z zupełnie innych powodów. Jednym z nich jest na przykład choroba, podczas której nie prezentujemy się ogólnie zbyt korzystnie. Inną przyczyną może być syndrom dnia wczorajszego – mówiąc po ludzku, zwykły kac, kiedy to dogorywamy i nie mamy nawet siły, aby myśleć o tym, by jako tako wyglądać. Mało wyjściowym wyglądem „szczycimy się” także i wtedy, kiedy przechodzimy po prostu niezbyt fortunny okres w naszym życiu.

Kategorie: Wyjście | Tagi: , ,

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło

29 marca 2015

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło Ludzie mają to do siebie, że kiedy przytrafiają im się rzeczy nie najmilsze i niezbyt pozytywne, to pocieszają wtedy siebie, jak tylko potrafią, aby nie doprowadzić się do takiego stanu, że uczucie przygnębienia tudzież depresja przesłaniają cały świat. Regułą natomiast jest to, że po przeróżnych dołkach zawsze przychodzi czas wzlotów, po czymś, co jest złe, zawsze następuje cos pozytywnego. Dlatego właśnie powiedzenie „nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło” ma swój sens. Komuś, kto znajduje się w niezbyt ciekawej sytuacji lubimy te słowa przytaczać, pocieszając go w ten sposób. Czasami wydaje nam się, że po pewnych przeżyciach nie będziemy w stanie się dźwignąć i powrócić do normalnego życia. Nie wierzymy w to, że będzie lepiej, że wszystko się poukłada. Później, mogąc już na całe zdarzenie spojrzeć z dystansu, przekonujemy się o słuszności starych, mądrych porzekadeł – to złe wyszło nam w ostatecznym rozrachunku na dobre, czegoś nas nauczyło, wyciągnęliśmy wnioski na przyszłość.

Kategorie: Wyjście | Tagi: , ,

Następne »