Słowne potyczki
Zabawa językiem polskim

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło

29 marca 2015

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło Ludzie mają to do siebie, że kiedy przytrafiają im się rzeczy nie najmilsze i niezbyt pozytywne, to pocieszają wtedy siebie, jak tylko potrafią, aby nie doprowadzić się do takiego stanu, że uczucie przygnębienia tudzież depresja przesłaniają cały świat. Regułą natomiast jest to, że po przeróżnych dołkach zawsze przychodzi czas wzlotów, po czymś, co jest złe, zawsze następuje cos pozytywnego. Dlatego właśnie powiedzenie „nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło” ma swój sens. Komuś, kto znajduje się w niezbyt ciekawej sytuacji lubimy te słowa przytaczać, pocieszając go w ten sposób. Czasami wydaje nam się, że po pewnych przeżyciach nie będziemy w stanie się dźwignąć i powrócić do normalnego życia. Nie wierzymy w to, że będzie lepiej, że wszystko się poukłada. Później, mogąc już na całe zdarzenie spojrzeć z dystansu, przekonujemy się o słuszności starych, mądrych porzekadeł – to złe wyszło nam w ostatecznym rozrachunku na dobre, czegoś nas nauczyło, wyciągnęliśmy wnioski na przyszłość.

Kategorie: Wyjście | Tagi: , ,