Samochód możemy określać na wiele różnych sposobów. Tak się składa, że sama nazwa „samochód” jest akurat najrzadziej przez nas na co dzień używana. Po stokroć wolimy inne nazewnictwo. Używamy sformułowań typu auto, bryka albo wóz. Typowy samochód z tradycyjnym wozem ma wbrew pozorom wiele wspólnego – posiada koła (przecież bez tego by nie jechał), miejsca dla pasażerów oraz miejsce dla kierowcy. Różnica jest jedynie taka, że w wozie jako samochodzie mamy mechaniczne konie pod maską, natomiast wóz tradycyjny zaprzęgnięty jest w prawdziwe zwierzęta z krwi i kości. Generalnie to chyba stąd właśnie wywodzi się takowe porównanie. Samochody określamy niekiedy również bardziej zdrobniałymi nazwami – dla przykładu nie mówimy wóz, ale wózek. Chcąc komuś zaserwować komplement, mówimy mu, że ma niezły wózek. Kiedy oglądamy samochody, bo jakiś zamierzamy właśnie nabyć, też chcemy, aby to był porządny i solidny wóz, który będzie nam służył przez bardzo długie lata, bo taki zakup jest zakupem na lata.

Czasami, słuchając o czymś, musimy wtrącić swoje trzy grosze. Z reguły mówimy wówczas do kogoś, że mamy małą uwagę i chcemy powiedzieć coś od siebie. jeżeli akurat dyskusja dotyczy tematów, na których się znamy i to znamy się całkiem nieźle, wtrącenie swojej uwagi może wiele wnieść do takowej debaty, bo w oczach innych uchodzimy za ekspertów w danej dziedzinie. W pracy często również omawiamy jakieś zagadnienia i wówczas bezpośrednio zainteresowane tym osoby mają prawo wypowiedzenia się na ten temat. Wyrażenie swojej opinii i zwrócenie na coś uwagi jest wręcz pożądaną kwestią. Wniesienie do projektu swoich uwag może być bardzo cenne, myślący i inteligentny szef doceni trafne spostrzeżenia i celne uwagi swoich podwładnych, na pewno weźmie takowe sugestie pod uwagę. Małe uwagi wypowiadamy również wówczas, kiedy się z kimś w jakiejś kwestii po prostu nie zgadzamy i chcemy mu zasugerować delikatnie, że są ludzie posiadający odmienne zdanie na poruszany temat. Mieć małą uwagę to zasugerować coś.

Spotykamy się niekiedy z powiedzeniem, że ktoś komuś zasznurował usta. Zasznurować komuś usta to po prostu sprawić, ażeby zamilknął. Bardzo często, jeżeli chodzi tutaj o jakąś poważniejszą nieco sprawę, trzeba się niestety uciec do szantażu. Powodów, dla których chcemy, ażeby ktoś siedział cicho, może być bardzo wiele. Czasami na przykład trafimy w towarzystwie na wyjątkową gadułę – osoba taka nie dość, że gada i gada, to jeszcze na dodatek plecie zupełnie od rzeczy. Niekiedy jedna celna i zaostrzona uwaga spowoduje zasznurowanie jej ust, ktoś po prostu straci ochotę na dalsze uzewnętrznianie się i zanudzanie tym wszystkich dookoła. Niekiedy z kolei bardzo zależy nam na zasznurowaniu czyichś ust, albowiem ktoś wie na nasz temat zdecydowanie więcej aniżeli byśmy sobie tego życzyli. Posiada na nasz temat informacje, których wydostanie się na światło dzienne przysporzyłoby nam bardzo wielu problemów, zaś nasza sytuacja stałaby się poprzez to bardzo mocno nieciekawa. Więc chcemy, by ktoś milczał.

Do czego tak ogólnie służy sznurek? Do wiązania czegoś. Niekiedy bardzo go potrzebujemy, ażeby się z czymś uporać, bo bez jego użycia ciężko nam z czymś będzie. Zawiązany odpowiednio sznureczek służy również do tego, aby za jego pomocą coś gdzieś powiesić – ot, dla przykładu bombki na choince, każda bombka posiada specjalną zaczepkę, przez która przewleka się kawałeczek sznurka, wiąże się supeł i proszę, zawieszka gotowa. Inaczej umieszczenie bombek na choince byłoby bardzo trudne. Specjalnymi sznurkami wiąże się snopki siana na polach, gdy jest już po żniwach – inaczej na polu panowałby niezły bałagan, kompletnie nie do ogarnięcia. Żeglarze za pomocą sznurków wiążą specjalne żeglarskie węzły ułatwiające pływanie łodzią czy żaglówką. Sznurkami związujemy także pakiety starych gazet, których chcemy się pozbyć i wynieść je gdzieś na makulaturę – związujemy taki pakiet sznurkiem, dzięki czemu łatwiej zapanujemy nad gazetami. Ozdobnymi sznureczkami przewiązujemy również paczki z prezentami.

Wszyscy doskonale wiemy, że nie wszystkie oglądane przez nas filmy można zaliczyć do gatunku filmów lekkich, łatwych i przyjemnych. Są i takie filmy, które skłaniają nas do wielu refleksji, a ich oglądanie wiąże się nierozłącznie z wysileniem komórek mózgowych. Tego typu filmy nazywamy filami trudnymi. Nie wszyscy czują się dobrze przy oglądaniu takich właśnie obrazów. Są bowiem ludzie, dla których takie rzeczy są strasznie męczące i najzwyczajniej w świecie nudne. Filmy trudne reprezentują ten znacznie ambitniejszy nurt w kinematografii, więc i nie do wszystkich widzów są adresowane. Niektórzy ludzie szukają bowiem w kinie jedynie rozrywki, często tej taniej. Filmy trudne są z reguły jednocześnie filami bardzo dobrymi czy wręcz znakomitymi. Trzeba jednak bardzo się skupić na ich oglądaniu. Kinomaniach z prawdziwego zdarzenia nie gardzą takimi produkcjami – każdy szanujący się fan kina przedkłada ambicję nad masową rozrywkę, co nie oznacza, że od niej również stroni, to tego nie wyklucza.